Wprowadzanie nowości przy rd

Dziecko musi spróbować czy mu smakuje:). Ciekawe te nowe smaki, fajnie że rozszerzają ofertę.

No właśnie, bardzo mnie ciekawią te nowe smaki że zdjęcia :) odpukać póki co żadnych uczuleń, córka nie ma , ale może zaczekam z tą nowością kilka dni, niech jelitka przetrawią to co do tej pory jadła. Jej  nie sądziłam, że kupy dziecka po rd tak mogą fascynować,  hehe :) 

Myślę że cały proces rozszerzania diety polega właśnie na wprowadzaniu nowości, chodzi o to żeby dziecko próbowało wszystkiego co się da i wybierało swoje smaki. My dorośli też czegoś nie lubimy a coś lubimy bardziej ale trzeba spróbować żeby się przekonać czy pasuje czy nie, tak samo jest z dziećmi muszą próbować więc dawaj wszystko co jest dozwolone i obserwuj reakcję zarówno dziecka jak i te alergiczne