Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (724 Wątki)

Edukacja domowa

Data utworzenia : 2020-10-07 12:56 | Ostatni komentarz 2024-05-19 21:33

pannaXoanna

1059 Odsłony
58 Komentarze

Czy są tu rodzice, którzy prowadzą edukację domową lub zetknęli się z tym tematem? 

Ostatnio dużo słyszę i bardzo się tym interesuję. Widzę dużo pozytywów z tym związanych ale tez wiele pytań mi się nasuwa. Moze ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem? 

Czy można prowadzić edukację domową i jednocześnie pracować zawodowo? Jak wyglądają egzaminy? 

2024-05-19 21:33

Ja zauważyłam że coraz więcej dzieci ma problem z nauką i potrzebują korepetycji. Non stop któraś mama mnie pyta czy nie znam kogoś kto prowadzi korepetycje. I to nie tylko matematyka, ale polski, historia. Przykre i przerażające go jest

2024-05-19 20:10

Witam,

obecnie edukacja domowa zaczyna być coraz bardziej popularna. Uczęszczają do niej i maluchy od zerówki czy 1 klasy do ostatniej klasy sp,  jak i licealiści. 

Edukacja domowa to nie nauka zdalna. To też nie jest zrzucenie wszystkiego na rodzica. W wielu szkołach, które proponują ten sposób nauki są platformy, na których są zadania dla dzieci. Platformy prowadzą co należy robić. Szkoła udostępnia książki i podpowiada z jakich pomocy jeszcze można skorzystać. Tak jak pisałam już wcześniej jest sporo różnych spotkań stacjonarnych. Tworzą się całe społeczności. Szkoły są różne i różnią się też między sobą.

 

W starszych klasach faktycznie jest pod tym względem prościej, bo dzieci są w stanie już uczyć się same. Podobnie w liceum. Z przedmiotów, które wymagają pomocy zwykle są korepetycje, ale jak dziecko jest w szkole stacjonarnej to też są one często potrzebne.

W najmłodszych klasach pomoc rodzica i obecność z dzieckiem w domu jest konieczna. Nie wszystkie rodziny mogą sobie na to pozwolić. Ale są też takie dla których taki sposób edukacji jest najlepszy - daje swobodę i wolność. 

Zachęcam do poczytania w internecie jak to wygląda, przeczytać wypowiedzi osób na forach.

 

serdecznie pozdrawiam,

Marta Cholewińska-Dacka

2024-05-19 11:39

Ja też za bardzo nie rozumiem, bo zawsze było mówione, że jest tyle materiału do przerobienia, że nauczyciele się nie wyrabiają. Więc teraz jak nie będzie prac domowych to jak się będą wyrabiać? Przecież nie dadzą rady przerobić całego materiału na lekcjach..

2024-05-18 19:25

Oj tak tego jest zdecydowanie za duzo

2024-05-18 18:46

Idziemka prace domowe to nic, najgorsze są maratony że sprawdzianami;( czasami nie wiesz kiedy ma się dziecko uczyć ;/

Przykład jak 2 lata temu byłam u matematyczki na rozmowie bo córka często omijała lekcje bo chorowala i nauczycielka pyta ile ma córka ocen ja mówię że dużo... 13 a ona mówi że to bardzo malo;D a oceny były tylko z kartkówek i sprawdzianów;) 

2024-05-16 13:43

myślę, że te prace domowe powinny być dla każdego, ale z umiarem. 

Koleżanki czasem mówią, że było tyle zadane, że jak wróciło dziecko do domu to siedziało do wieczora w książkach. 

 

2024-05-14 15:14

Mi się wydaje że jak dziecko przychodzi do tego domu i nawet gdyby miało mieć niedużo tych prac domowych ale wyrabia sobie taki nawyk że przychodzi i ma jakieś tam obowiązki a teraz tak jak piszecie pracę domowe dla chętnych Jedni faktycznie będą chętni inni nie my w naszym dzieciństwie mieliśmy te prace domowe żyjemy krzywda nam się nie stała na dobre nam to wyszło

2024-05-14 12:10

popieram;) mysle ze spokojniej jednak jak sa te prace domowe;) przyznam ze jak jest praca dla chetnych to jednak komu sie chce ją zrobić dla chetnego skoro nie musi?:)

ale w przypadku np. matematyki są to cwiczenia a bez tego to raczej ciazko opnowac wzory i te wszystkie zasady.

Przykład Historii gdzie u nas były prace które były oceniane potem przez panią, w domu dzieci wspierały sie pomocą rodziców, pani bardzo wymagająca i rzadko kto otrzymywał 4 z prac wykonywanych w domu, teraz takie prace dzieci robią same na lekcjach O.O  

oczywiście tematy musza być przerobione a o ilości sprawdzianów i materiale do nauki nie wspomnę;(